Generalnie plany wojskowe zmieniły się w ostatniej chwili i zamiast desantu spadochronowego 350 luda z 10 lataczy zrobiło się masowe desantowanie z ramp na ziemi. Lotnisko ma ograniczoną powierzchnię i ze względu na wiatr nie zdecydowali się na spadochrony. Ale i tak było ciekawie bo znaczna część lataczy kołowała i wysadzała kicajów 50-100m od nas

1. Akcja zaczęła się od nalotu 2 F-16 ale piloci zrobili to profesjonalnie, od słońca i z całkowitym zaskoczeniem wroga i nas

który zdążył zrobić jakąkolwiek fotkę więc pomimo marnej jakości wrzucam tylko jako dowód że były


2. Potem pojawiły się grubaski




3.

4.

5.

6. W pierwszej fali obok 2 Herków desantowały też 2 Kaśki ale wyrzucały kicajów po drugiej stronie lotniska.

7. Ciężko uwierzyć ile tego luda wchodzi na pakę Herka

8.

9. Kicaje od razu przeszli do boju "zdobywając" pozycje czerwonych blokujące lotnisko

10.

11.

12.

13.

14. Herki w międzyczasie "wycofały się na z góry upatrzone pozycje"


15. Niedługo później zrobiło się tłoczno bo drugą falę przywiozło jednocześnie 6 Kasiek!

16.

17.

18.

19. Z Kasiek też wysypało się full luda zabezpieczając teren dookoła

20.

21.

22. Odlot Kasiek był widowiskowy. Startowało jednocześnie 6 maszyn w kilkusekundowych odstępach.

23. Niezapomniany widok !!!

Technicznie wszystko robione Nikonem D7200 + Sigma 150-600 Sport. Wszystko, z wyjątkiem F16, robione ze statywu. Akurat na tej imprezie to było bardzo wygodne. Obróbka tradycyjna czyli przyciachane do rozmiaru.