Dym jako pomoc nawigacyjna przy lądowaniu?

...różne na temat naszego lotniska
Doktor M
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 22 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Dym jako pomoc nawigacyjna przy lądowaniu?

Postautor: Doktor M » poniedziałek, 08 mar 2010, 16:38

Dziwne pytanie dotyczące lądowania w Rębiechowie: koleżanka wracając samolotem z wycieczki trafiła akurat na mgłę nad EPGD. Samolot zaliczył cztery próby podejścia do lądowania i tu ciekawostka - opowiadała, że aby pomóc pilotowi odnaleźć pas, w rur ustawionych na końcu pasa startowego puszczono dym. Pierwszy raz słyszę o tego typu pomocy nawigacyjnej, zwłaszcza w czasach ILS. Na stronach "branżowych" ani w Wiki nic na ten temat nie znalazlem. Co to mogło być?

Awatar użytkownika
SebolE
Posty: 371
Rejestracja: sobota, 02 cze 2007, 20:06

Postautor: SebolE » poniedziałek, 08 mar 2010, 16:39

Doktor M pisze:... i tu ciekawostka - opowiadała, że aby pomóc pilotowi odnaleźć pas, w rur ustawionych na końcu pasa startowego puszczono dym. Pierwszy raz słyszę o tego typu pomocy nawigacyjnej, zwłaszcza w czasach ILS. Na stronach "branżowych" ani w Wiki nic na ten temat nie znalazlem. Co to mogło być?

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Padłem na "cyce"

mackoveleli

Postautor: mackoveleli » poniedziałek, 08 mar 2010, 16:43

A jakim cudem widziala ten dym, siedziala w kabinie pilotow?
Powiedz kolezance zeby zmienila dealera albo lekarza bo ktos ja oklamuje.

Doktor M
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 22 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Doktor M » poniedziałek, 08 mar 2010, 16:53

Wiece, też w pierwszej chwili zdurniałem, jak to usłyszałem. W temacie (głównie MSFS, choć nie tylko) kilka lat siedzę i nigdy o czymś takim nie słyszałem. Widziała to z kabiny pasażera.
Koleżanka rozsądna, wykształcona, więc podejrzenia co do dilera też raczej nie wchodzą w grę.
Podejrzewam, że mogło chodzić o jakiś system rozpraszania mgły (Fog Dispersal System), choć nie wiem, czy na EPGD akurat jest (na AIP nic na ten temat nie piszą).

Awatar użytkownika
SimOn!
Posty: 21
Rejestracja: czwartek, 05 mar 2009, 14:13
Lokalizacja: EPGD
Kontaktowanie:

Re: Dym jako pomoc nawigacyjna przy lądowaniu?

Postautor: SimOn! » poniedziałek, 08 mar 2010, 16:55

dym... dym we mgle... a nie było tam przypadkiem gościa z pochodniami?

Doktor M pisze:... jakiś system rozpraszania mgły (Fog Dispersal System), choć nie wiem, czy na EPGD akurat jest.


zapytam szefa czemu nam jeszcze nie zamontowali guzika do tego na pulpicie

Doktor M
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 22 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Doktor M » poniedziałek, 08 mar 2010, 17:03

At airports, some attempts have been made to develop methods (such as using heating or spraying salt particles) to aid fog dispersal.[7] These methods enjoy some success at temperatures below freezing.
źródło:
http://en.wikipedia.org/wiki/Fog

O gościach z pochodniami nic nie było, a powyższe wydawało mi się najbardziej racjonalnym wytłumaczeniem.

Drugą teorę mam taką, że może po prostu widziała w akcji pojazd do odladzania.

Pitex
Posty: 607
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 00:29
Lokalizacja: EPGD / GDN
Kontaktowanie:

Postautor: Pitex » środa, 10 mar 2010, 20:59

Pojazd do odladzania na progu pasa?? To tez nie moglo byc to!

Kaspar
Posty: 734
Rejestracja: piątek, 20 sty 2006, 20:41
Lokalizacja: EPGD
Kontaktowanie:

Postautor: Kaspar » środa, 10 mar 2010, 21:33

kiedyś na babich dołach był taki numer, poleciała szparka mig-21um na oblot pogody, w czasie oblotu powstała mgła nad lotniskiem w taki ciekawy sposób że rozciągała się najgęściej nad pasem, piloci poprosili wtedy by załogi ogromnych lamp montowanych na ziłach (reflektory służące normalnie do podświetlania DS) stanęli po obu stronach pasa i skierowali lustra lamp pionowo w górę.Powstała wtedy świetlna brama i mig wylądował między jej słupkami bezpiecznie ;) to było pod koniec lat 80tych.

Doktor M
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 22 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Doktor M » czwartek, 11 mar 2010, 15:54

Pitex pisze:Pojazd do odladzania na progu pasa?? To tez nie moglo byc to!


Nie napisałem, że na progu pasa. Koleżanka posłużyła się określeniem "na końcu pasa". Nie podała na którym końcu, poza tym określenie to jest dość nieprecyzyjne, tak że myślałem, że może działał gdzieś w okolicach drogi kołowania G albo Apronu B lub C. Tak jak pisałem powyżej, opis wydawał mi się tak nieprawdopodobny ("pilot nie mógł znaleźć pasa, aż musieli puścić dymy", zaś po mojej prośbie o sprecyzowanie: "szary dym z rur na końcu pasa") , że po prostu szukam jakiegokolwiek racjonalnego wytłumaczenia. A u koleżanki żadnych skłonności do konfabulacji jak dotąd nie zauważyłem, a kilka lat się znamy. Twardo obstaje przy swoim. Wykluczyła również, aby chodziło o dym z jakiś zabudowań w pobliżu lotniska.
SimOn! napisał o gościu z pochodniami - czy możliwe jest, że w takiej sytuacji użyto np. flar?

Awatar użytkownika
SebolE
Posty: 371
Rejestracja: sobota, 02 cze 2007, 20:06

Postautor: SebolE » czwartek, 11 mar 2010, 16:04

Człowieku, zmień i Ty i koleżanka dealera albo dawki. Poczytaj sobie o systemach nawigacyjnych np. http://www.heading.pata.pl
Jakie flary jakie dymy, JEZU nie wierze co czytam.
A kapitanem był pewnie Stevie Wonder.

Awatar użytkownika
kex_
Posty: 357
Rejestracja: czwartek, 21 sie 2008, 11:17
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: kex_ » czwartek, 11 mar 2010, 16:39

Sebol, a z mojej własnej ciekawości takie pytanko: a takie wrażenie szarego dymu mogło zostać wywołane przez zawirowania powietrza po przelatującym chwilę wcześniej innym statku powietrznym?
Pozdrawiam :)
Paweł

Molger
Posty: 141
Rejestracja: piątek, 06 paź 2006, 21:56
Lokalizacja: EPGD

Postautor: Molger » czwartek, 11 mar 2010, 17:12

Doktor M pisze:Wiece, też w pierwszej chwili zdurniałem, jak to usłyszałem. W temacie (głównie MSFS, choć nie tylko) kilka lat siedzę i nigdy o czymś takim nie słyszałem. Widziała to z kabiny pasażera.
Koleżanka rozsądna, wykształcona, więc podejrzenia co do dilera też raczej nie wchodzą w grę.
Podejrzewam, że mogło chodzić o jakiś system rozpraszania mgły (Fog Dispersal System), choć nie wiem, czy na EPGD akurat jest (na AIP nic na ten temat nie piszą).


A jest jest, jak na działkach kiełbasy wędzą.

Molger
Posty: 141
Rejestracja: piątek, 06 paź 2006, 21:56
Lokalizacja: EPGD

Postautor: Molger » czwartek, 11 mar 2010, 17:14

SebolE pisze:Człowieku, zmień i Ty i koleżanka dealera albo dawki. Poczytaj sobie o systemach nawigacyjnych np. http://www.heading.pata.pl
Jakie flary jakie dymy, JEZU nie wierze co czytam.
A kapitanem był pewnie Stevie Wonder.


O mamy nowego kapitana w bazie :).

Molger
Posty: 141
Rejestracja: piątek, 06 paź 2006, 21:56
Lokalizacja: EPGD

Postautor: Molger » czwartek, 11 mar 2010, 17:14

kex_ pisze:Sebol, a z mojej własnej ciekawości takie pytanko: a takie wrażenie szarego dymu mogło zostać wywołane przez zawirowania powietrza po przelatującym chwilę wcześniej innym statku powietrznym?


Nie. nie we mgle.
Ostatnio zmieniony piątek, 12 mar 2010, 18:06 przez Molger, łącznie zmieniany 1 raz.

Doktor M
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 22 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Doktor M » czwartek, 11 mar 2010, 19:49

Te bezpodstawne oskarżenia o narkomanię już stają się nudne.
Pytanie zadałem na Forum właśnie DLATEGO, że między innymi na podanej przez Ciebie stronie, a także aviation.home.pl, AIP itd. nie znalazłem niczego, co mogłoby w jakikolwiek sposób tłumaczyć opisane przez nią zdarzenie. A nie mam żadnych powodów, by jej nie wierzyć. To samo dotyczy środków psychoaktywnych, tak że zakończmy może już temat dilerów i dawek.
O systemach nawigacji, oświetlenia pasa, pomocach radionawigacyjnych, ILS, procedurach, etc. czytałem i dlatego przekonany byłem, że w sytuacji ograniczonej widoczności, jeżeli są warunki (odpowiednio wyposażony samolot i ILS odpowiedniej kategorii) to ląduje się z ILS-em, a jak nie, to odsyła się samolot na lotnisko zapasowe, tertium non datur.
Właśnie dlatego, że w oparciu o powyższą wiedzę nie potrafię zidentyfikować, co właściwie widziała, zadałem pytanie, licząc, że istnieje jakieś racjonalne wytłumaczenie, którego nie uwzględniłem, jak choćby wspomniane wyżej zawirowania.


Wróć do „Ciekawostki związane z EPGD”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości