
EPGD - lotnisko rezerwowe dla EPWA
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 19 lut 2006, 21:36
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
EPGD - lotnisko rezerwowe dla EPWA
Mam pytanie do obeznancyh (przede wszystkim Molgera, ale także innych
) odnośnie statusu lotniska rezerwowego dla EPWA. Rozumiem, że jeżeli Warszawa nie jest w stanie przymować w danej chwili żadnych statków powietrznych kierowane sa one do Gdańska. Jednak nie jest to sztywna zasada. Zdarzało się, że samoloty lądowały także w Krakowie czy Poznaniu. Zapewne było im po drodze, ale co tak naprawde określa do którego portu lotniczego powinien udać się samolot, w przypadku gdy jego port docelowy nie jest w stanie go przyjąć? Kto podejmuje decyzje i czy określają to przepisy ICAO czy jakieś inne?

- SebolE
- Posty: 371
- Rejestracja: sobota, 02 cze 2007, 20:06
-
- Posty: 966
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 19:17
- Lokalizacja: Gdansk
- Kontaktowanie:
Z tzw. radia to wiem na jakiej podstawie to sie odbywa u nas.
1.a wiec podawana jest pogoda dla lotniska docelowego czyli np EPWA. no i albo pilot odrazu mowi ze ponizej minimum i prosi o podanie pogody dla lotnisk albo czeka, polata i wtedy prosi.
2. Z tego co pamietam to pilot danej lini wymienia lotniska o jakich chce informacje, dostaje info z wiezy o pogodzie na rzadanych lotniskach. na podstawie pogody jaka otrzymal wybiera lotnisko i tamze leci.
to tak w skrocie na pewno molger bardziej fachowo to opisze.
tutaj jednak mala adnotacja. pamietam ze rajan chcial tzw diversion do bydgoscz. a ze byla to pora typu 22-23 to kontroler powiedzial ze nie moze wybrac tego lotniska gdyz nie ma tam juz sluzb naziemnych. a wiec pilot wybiera ale kontroler jeszcze weryfikuje ta decyzje czy aby to lotnisko jest w stanie przyjac dany samolot.
1.a wiec podawana jest pogoda dla lotniska docelowego czyli np EPWA. no i albo pilot odrazu mowi ze ponizej minimum i prosi o podanie pogody dla lotnisk albo czeka, polata i wtedy prosi.
2. Z tego co pamietam to pilot danej lini wymienia lotniska o jakich chce informacje, dostaje info z wiezy o pogodzie na rzadanych lotniskach. na podstawie pogody jaka otrzymal wybiera lotnisko i tamze leci.
to tak w skrocie na pewno molger bardziej fachowo to opisze.
tutaj jednak mala adnotacja. pamietam ze rajan chcial tzw diversion do bydgoscz. a ze byla to pora typu 22-23 to kontroler powiedzial ze nie moze wybrac tego lotniska gdyz nie ma tam juz sluzb naziemnych. a wiec pilot wybiera ale kontroler jeszcze weryfikuje ta decyzje czy aby to lotnisko jest w stanie przyjac dany samolot.
- SebolE
- Posty: 371
- Rejestracja: sobota, 02 cze 2007, 20:06
Baku o Byd. pyta, bo RYR tam lata i nie ma problemu na przyjęcie.
Pilot lecąc IFR-em na lotnisko docelowe w planie lotu podaje swoja trasę i lotniska rezerwowe sam sprawdza lub wie, że dane może jego przyjąć.
W przypadku planu lotu VFR nie ma potrzeby podawania lotnisk zapasowych..
Ale Molger opisze może dokładniej
Pilot lecąc IFR-em na lotnisko docelowe w planie lotu podaje swoja trasę i lotniska rezerwowe sam sprawdza lub wie, że dane może jego przyjąć.
W przypadku planu lotu VFR nie ma potrzeby podawania lotnisk zapasowych..
Ale Molger opisze może dokładniej

-
- Posty: 966
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 19:17
- Lokalizacja: Gdansk
- Kontaktowanie:
- SebolE
- Posty: 371
- Rejestracja: sobota, 02 cze 2007, 20:06
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 19 lut 2006, 21:36
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 491
- Rejestracja: sobota, 11 lis 2006, 14:05
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Tak naprawdę lotnisko rezerwowe (albo zapasowe, 'alternate airport') to po prostu takie, które dysponuje odpowiednią infrastrukturą i właściwymi służbami działającymi w porcie, jest odpowiednio skomunikowane i w razie potrzeby może przyjąć i obsłużyć przynajmniej część przekierowanych lotów z danego portu.
Takie lotnisko musi się także znajdować w jakimś przedziale odległości (np. lotniska w Chicago i Nowym Jorku nie są względem siebie lotniskami rezerwowymi, bo chociaż spełniają powyższe warunki, to odległość między nimi wyklucza taką relację).
Ja to widzę właśnie tak, ale jeśli się mylę, albo czegoś nie dopowiedziałem, to Molger na pewno uzupełni
Takie lotnisko musi się także znajdować w jakimś przedziale odległości (np. lotniska w Chicago i Nowym Jorku nie są względem siebie lotniskami rezerwowymi, bo chociaż spełniają powyższe warunki, to odległość między nimi wyklucza taką relację).
Ja to widzę właśnie tak, ale jeśli się mylę, albo czegoś nie dopowiedziałem, to Molger na pewno uzupełni

Pozdrawiam serdecznie
Arek
Arek
- MarcoPolo
- Posty: 478
- Rejestracja: niedziela, 20 maja 2007, 18:35
- Lokalizacja: Sopot
- Kontaktowanie:
SebolE pisze:Zawsze decyzje podejmuje kapitan statku powietrznego.
I resztę podpowie Molger
baku pisze:(...)
to tak w skrocie na pewno molger bardziej fachowo to opisze.
SebolE pisze:(...)
Ale Molger opisze może dokładniej
Arek pisze:(...)
Ja to widzę właśnie tak, ale jeśli się mylę, albo czegoś nie dopowiedziałem, to Molger na pewno uzupełni
Molger! Do tablicy!!!

- kornikgdansk
- Posty: 447
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2007, 22:46
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- Posty: 83
- Rejestracja: piątek, 19 paź 2007, 23:42
- Lokalizacja: gdynia
-
- Posty: 141
- Rejestracja: piątek, 06 paź 2006, 21:56
- Lokalizacja: EPGD
czesc
Koniec tych zasmieszek. nic nie nadrabiam , nic nie farbuje, u mlodego bylo przemeblowanie i dwa dni byl komp w rozkladzie.
Tak przeczytalem i napisze jak to wyglada , przynajmniej u mnie we fabryce.
Przede wszystkim nie ma czegos takiego jak lotnisko rezerwowe. to chyba pozostalosc z czasow powojennych gdzie np dla malborka zapasem bylo cos tam itd. to na wypadek jakby mieli zbombardowac macierzyste lotnisko . jesli chodzi o lotnictwo cywilne , to jako zapas mozesz wybrac sobie kazde lotnisko, ktore w danej chwili spelnia odpowiednie warunki dla zaistnialych okolicznosci.
generalizujac :
musi byc odpowiednio oprzyrzadowane , w odpowiedniej odleglosci , nie za daleko i nie za blisko
powinno posiadac odpowiednia infrastrukture, mozliwosc zatankowanie , odpowiednia klasa p-poz itd.
Oczywiscie w gre wchodzi bardzo wiele innych czynnikow, o ktorych nie ktorzy z was tu wspominaja.
jesli wieziemy pasazerow , to zalezy nam na tym zeby zapas byl jakos tam skomunikowany z lotniskiem , na ktorym mielismy pierwotnie wyladowac.
wieziemy paxow do GDA, w Gda nie mozemy oczywiscie wyladowac, a do wyboru mamy Bydgoszcz i wawe, to jesli chodzi o element latwosci dowozu paxow do gda to oczywiscie bydgoszcz.
A le to nie jest oczywiscie takie proste. do tego dochodza wszystkie czynniki finansowe. czyli oplaty lotniskowe. Dlaczego Ryan tak usilnie prosi o Bydgoszcz. Bo lata tam regularnie wiec za diversion do Bydgoszczy nie zaplaci extra. naprawde czynnikow jest bardzo wiele. czy np mamy na danym lotnisku jakis maintenance. my np wolimy wawe bo tam mamy swoja baze , nie ponosimy ekstra oplat zwiazanych z ladowaniem dodatkowego samolotu, mamy tam swoje biuro i obsluge techniczna.
Zreszta mozna by na ten temat napisac niezla prace magisterska pt Kryteria doboru lotnisk zapasowych w odniesieniu do lotnictwa komunikacyjnego.
mam nadzieje ze troche wyjasnilem
pozdrowki
Molger
Koniec tych zasmieszek. nic nie nadrabiam , nic nie farbuje, u mlodego bylo przemeblowanie i dwa dni byl komp w rozkladzie.
Tak przeczytalem i napisze jak to wyglada , przynajmniej u mnie we fabryce.
Przede wszystkim nie ma czegos takiego jak lotnisko rezerwowe. to chyba pozostalosc z czasow powojennych gdzie np dla malborka zapasem bylo cos tam itd. to na wypadek jakby mieli zbombardowac macierzyste lotnisko . jesli chodzi o lotnictwo cywilne , to jako zapas mozesz wybrac sobie kazde lotnisko, ktore w danej chwili spelnia odpowiednie warunki dla zaistnialych okolicznosci.
generalizujac :
musi byc odpowiednio oprzyrzadowane , w odpowiedniej odleglosci , nie za daleko i nie za blisko
powinno posiadac odpowiednia infrastrukture, mozliwosc zatankowanie , odpowiednia klasa p-poz itd.
Oczywiscie w gre wchodzi bardzo wiele innych czynnikow, o ktorych nie ktorzy z was tu wspominaja.
jesli wieziemy pasazerow , to zalezy nam na tym zeby zapas byl jakos tam skomunikowany z lotniskiem , na ktorym mielismy pierwotnie wyladowac.
wieziemy paxow do GDA, w Gda nie mozemy oczywiscie wyladowac, a do wyboru mamy Bydgoszcz i wawe, to jesli chodzi o element latwosci dowozu paxow do gda to oczywiscie bydgoszcz.
A le to nie jest oczywiscie takie proste. do tego dochodza wszystkie czynniki finansowe. czyli oplaty lotniskowe. Dlaczego Ryan tak usilnie prosi o Bydgoszcz. Bo lata tam regularnie wiec za diversion do Bydgoszczy nie zaplaci extra. naprawde czynnikow jest bardzo wiele. czy np mamy na danym lotnisku jakis maintenance. my np wolimy wawe bo tam mamy swoja baze , nie ponosimy ekstra oplat zwiazanych z ladowaniem dodatkowego samolotu, mamy tam swoje biuro i obsluge techniczna.
Zreszta mozna by na ten temat napisac niezla prace magisterska pt Kryteria doboru lotnisk zapasowych w odniesieniu do lotnictwa komunikacyjnego.
mam nadzieje ze troche wyjasnilem
pozdrowki
Molger
- MarcoPolo
- Posty: 478
- Rejestracja: niedziela, 20 maja 2007, 18:35
- Lokalizacja: Sopot
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 19 lut 2006, 21:36
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Wróć do „Ciekawostki związane z EPGD”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości