jaka lustrzanka ?

...o sprzęcie - porównania, testy, pytania itp.
Awatar użytkownika
muflon
Posty: 80
Rejestracja: środa, 08 lis 2006, 14:57
Lokalizacja: LSZH
Kontaktowanie:

Postautor: muflon » piątek, 09 lut 2007, 21:46

Sebastian Elijasz pisze:Tak naprawdę to nie sam sprzęt robi zdjęcia, tylko osoba stojąca za nim.

Kurde, no ale też nie przesadzajcie :) Zaraz ktoś doda "cyfra nie ma duszy" i "50 lat temu nie było AF a też ludzie robili zaj***ste zdjęcia" i poczuję się normalnie jak na Canon Board :lol:

Rozchodzi się o co innego: do każdego zastosowania jest odpowiedni sprzęt. I może on być gorszy lub lepszy. Na przykład ten szeroki kąt - tu jeśli chodzi o spotting to kit sprawdza się w 99% i, mając ograniczony budżet, nie opłaca się wydawać szmalu na L-kę. Ale bardzo mi łatwo wyobrazić sobie zastosowanie, w którym sensowne będzie kupienie nawet 16-35/2.8 (~6kPLN) zamiast 17-40/4 (3kPLN), bo tego będzie wymagał temat (np. jakieś ahtystyczne, szerokokątne śluby).

Tak samo "spacerzoom" - na wycieczki do parku z dziećmi nie bierze się przecież kolosa 28-300L IS, znacznie lepsza w tej konkretnej sytuacji będzie jakaś Sigma 18-125, 18-200, Canon 17-85, 24-105IS... no coś małego, poręcznego, taniego, i niekoniecznie super-wypas cenowo/jakościowy.

Ale już na przykład na pokazy, mając za co, warto na te 100-400 odłożyć. Choćby kosztem body (400D vs 30D), szerokiego zooma, czy nie wiem czego jeszcze.

Dalej: do robienia robaczków jeden kupi sobie 100/2.8Macro.. a właściwie co tam, 65MP-E :D a drugiemu bardziej będzie pasować dobry kompakt - i nie znaczy to wcale, że jeden jest lepszym fotografem od drugiego :)

Jeszcze inny przykład, z drugiego końca: do pstrykania takich codziennych, domowych fotek, 5D jest dużo lepszy niż 1Dmk2 - mimo że 2x tańszy, wolniejszy AF itp.

No po prostu proporcje Panowie, proporcje :) Czasem tańsze jest lepsze... a czasem nie ;-)
Ostatnio zmieniony piątek, 09 lut 2007, 22:30 przez muflon, łącznie zmieniany 1 raz.

Sebastian Elijasz

Postautor: Sebastian Elijasz » piątek, 09 lut 2007, 21:50

Co za różnica czy mam E350D czy 1D?
Jak ktoś robi zdjęcia w 99% do internetu na galerie.
Jak ktoś ma pojecie o robieniu zdjęć to i „zenitem” dobre zrobi.
Kiedyś rozmawialiśmy z Muflonem sporo na ten temat tzn. o zdjęciach zrobionych 1D i 350D i naprawdę chyba coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że dobry sprzęt to nie wszystko.
Podałbym tu kilka przykładów zdjęć dobrych zrobionych dużo gorszym sprzętem od drugiego wśród kolegów z forum, ale obawiam się, że znowu mogę być ogniskiem zapalnym wiec odsyłam na JP.net i sami oceńcie czy nie mam racji.

Arek
Posty: 491
Rejestracja: sobota, 11 lis 2006, 14:05
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Arek » sobota, 10 lut 2007, 00:26

Prawda jest taka, że obecne Canony (skoro już przy nich jesteśmy) prezentują na tyle wyrównany poziom, że EOS 350D może z powodzeniem konkurować z 5D, a już na pewno z 20D/30D.
Co ciekawe, aparaty przeznaczone dla nieprofesjonalistów rozwijają się szybciej niż najdroższe modele i mamy już teraz taką sytuację, w której pewne elementy wyposażenia lub parametry zdjęć są lepsze w np. EOSie 350D niż 1Ds (np. www.dpreview.com , www.canon.pl).
Poza tym dobre szkło zastosowane w słabszym teoretycznie modelu może spowodować uzyskanie lepszych jakościowo zdjęć, niż lepszym Body ze słabszym szkłem.
Możliwości jak widać jest wiele, zależy co kto preferuje, jaki ma budżet, jakie planuje zastosowanie itd.

BTW: Zenith to były kiedyś naprawdę porządne, profesjonalne lustrzanki analogowe. W owym czasie Canonem nikt się nie interesował, bo ten jeszcze raczkował, więc określenie: >>nawet "zenithem"<< mogłoby być dla Zenitha obraźliwe. :lol:
Pozdrawiam serdecznie
Arek

Arek
Posty: 491
Rejestracja: sobota, 11 lis 2006, 14:05
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Arek » sobota, 10 lut 2007, 09:47

JAG pisze:jako ze dopiero zaczynam wchodzic w akrana fotografii to prosze miec na uwadze ze czesto bede zadawac pytania odnosnie sprzetu i byc wyrozumialym 8)


Nie ma problemu, zawsze możesz pytać, chętnie odpowiemy, a jeśli przy okazji nieco się między sobą pokłócimy :wink: , to nie zwracaj na to uwagi, tylko się śmiej. U nas to normalka ostatnio :lol:
Pozdrawiam serdecznie

Arek

JAG

Postautor: JAG » sobota, 10 lut 2007, 15:48

Arek pisze:Nie ma problemu, zawsze możesz pytać, chętnie odpowiemy


to sie ciesze bo mam kolejne pytanie odnośnie obiektywów :)

po pierwsze primo :)
oczywiscie pytanie raczej przyszlosciowo, ale zapytam juz, czy lepiej miec dwa obiektywy np sigma 18-50 oraz tele tamron 70-300
czy moze lepiej jakis uniwersalny sigma 18-200 ?
Oczywiscie podalem celowo producentow obiektywów bo raczej nei zakladam kupna drozszych obiektywów
Pytanie zwiazane jest rowniez z opiniami jakie spotkalem na innych forach oraz w sklepach fotograficznych.
Ja potrzebuje aparat glownie do "domowego" uzytku. Oczywiscie + spotting podczas przerw w pracy 8)


Arek pisze: a jeśli przy okazji nieco się między sobą pokłócimy :wink: , to nie zwracaj na to uwagi, tylko się śmiej. U nas to normalka ostatnio :lol:


spoko maroko, nie jest to pierwsze forum na ktorym pisze, po za tym znam pare osob piszacych na tym forum oraz ich temperament 8)


Jeszcze poprosze o opinie na temat tych obiektywów które wymienilem wyżej, czyli: SIgma 18-50, Sigma 18-200, Tamron 70-300.

Awatar użytkownika
KubaN
Moderator
Posty: 3393
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 10:41
Lokalizacja: Gdańsk GDN/EPGD
Kontaktowanie:

Postautor: KubaN » sobota, 10 lut 2007, 16:21

Od razu napisze - nie patrz na sigmę 18-200! Straszny syf! Rozmawiałem ostatnio z niejakim Jasonem z UK (spotkałem go na Malcie) on miał tą sigmę i był zmuszony wyrzucić go do śmietnika ;) i kupił wzamian Canona 80-200 i jest zadowolony. Tamrona też nie polecam, nienajlepszy jakościowo, jedynie podobno Tamron EF 90mm Macro jest ok. Sigma 18-50 - nie sądze żeby była lepsza od KITa...

osobiście narazie zbieram na zooma, musze wymienić syfonga mojego i zbieram na 100-400, co do szerokiego kąta to myślę, że kupie Canona 28-135 i 10-22 (to już plany na daaaleką przyszłość)
Pozdrawiam, JN

Obrazek

baku
Posty: 966
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 19:17
Lokalizacja: Gdansk
Kontaktowanie:

Postautor: baku » sobota, 10 lut 2007, 16:42

JAG pisze:czy moze lepiej jakis uniwersalny sigma 18-200 ?


bardzo nie polecam obiektywow o takich zakresa... sa bardzo duze aberacje na zdjeciach 200 mm w nich.

co do tamrona to uzywalem 75-300 i przyznam ze dzieki stosunkowi jakosci do ceny wypada naprawde ladnie... trzeba uzywac duzych przeslon rzedu 9-10 i wyzej i naprawde ladne ostre zdjecia wychodza - http://www.airliners.net/open.file/0917550/L/ . nie jest to oczywisice klasa L ale jak na start z 'zabawa z lustrzanka' to zdecydowanie bym polecil.

Spotter
Posty: 534
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2006, 21:35
Lokalizacja: EPGD

Postautor: Spotter » sobota, 10 lut 2007, 17:12

Fakt, ze 100-400L jest jednym z najlepszych obiektywow, z jakimi sie spotkalem. Ale cena mowi sama za siebie i moze lekko odstraszyc. Ja osobiscie bym Ci polecil obiektyw Canon 70-300 IS USM. Znalazlem w necie strone z testem tego. I wypowiadali sie, ze w zakresie 70-200 minimalnie jest za 70-200mm L Canona. Takze jezeli sie namierzasz na ta L'ke 70-200 bez IS i f4.0-5.6, to radzilbym Ci wlasnie 70-300 IS USM - bardzo zblizona jakosc w tym samym zakresie, a na dodatek masz IS'ke - ktora czesto (przynajmniej u mnie) sie sprawdza. A cena chyba tez podobna.

Arek
Posty: 491
Rejestracja: sobota, 11 lis 2006, 14:05
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Arek » niedziela, 11 lut 2007, 12:18

JAG, jaką Sigmę 18-50 masz na myśli? :)

Są dwie możliwości:
Sigma 18-50mm f/2.8 EX DC - bardzo dobra, polecam - jest niestety droga
Sigma 18-50mm f/3.5-5.6 DC - nie polecam, podobna jakościowo do kitowego Canona

Co do pozostałych, koledzy już odpowiedzieli :)

Dobrym rozwiązaniem, jeśli chodzi o Sigmę o podobnym zakresie ogniskowych, byłaby dedykowana do lustrzanek cyfrowych z matrycą w standardzie APS-C Sigma 17-70mm f/2.8-4.5 DC MACRO. Cenowo plasuje się pomiędzy dwoma 18-50, ma lepsze odwzorowanie (1:2.3) więc fotografowane obiekty będą większe, niż w typowym obiektywie o tej samej ogniskowej. Bardzo przyzwoite światło, całkiem spory zakres ogniskowych, chociaż nie na tyle duży, by gubić jakość w skrajnych zakresach. Wykorzystany element niskodyspersyjny i soczewki asferyczne. Nie jest to mistrzostwo świata i raczej bez efektu WOW!!, ale to już rozsądna propozycja (oczywiście, jak sam wskazałeś - przyszłościowa). I zawsze świetnie uzupełniałaby się np. z 70-300 :)
Pozdrawiam serdecznie

Arek

JAG

Postautor: JAG » poniedziałek, 12 lut 2007, 11:04

hehe niezle bo w sklepach mowia co innego, ale myslalem ze tak wlasnie bedzie bo wiadomo jak to ze sprzedawcami dzis jest, trudno znaleźć jakiegoś rzetelnego.

No to czyli sprawa jasna pozostane przy Kit-owym obiektywie...
a co do tele to myslalem nad tym:

http://www.cyfrowe.pl/karta_produktu.php?idProdukt=1817

cenowo wychodzi rewelacyjnie 8)

Awatar użytkownika
Szymik
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 28 lis 2006, 19:30
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Szymik » poniedziałek, 12 lut 2007, 12:57

A ja ostanio kupilem taki zestaw
Olympus E-500 + ob. 14-45 + ob. 40-150
Co o tym sprzecie sadzicie (daje wam kolejny powod do sprzeczek;-) )
Jak narazie fotki nie wychodza rewelacyjnie ale to moja pierwsza lustrzanka wiec trzeba sie wiele nauczyc.
www.warbirds.pl Świat wirtualnych pilotów.
Obrazek

baku
Posty: 966
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 19:17
Lokalizacja: Gdansk
Kontaktowanie:

Postautor: baku » poniedziałek, 12 lut 2007, 13:36

JAG pisze:a co do tele to myslalem nad tym:

http://www.cyfrowe.pl/karta_produktu.php?idProdukt=1817


no ale... to jest macro obiektyw. przypuszczam ze w warunkach typu lotnisko autofocus moze bardzo slabo dzialac...

Awatar użytkownika
KubaN
Moderator
Posty: 3393
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 10:41
Lokalizacja: Gdańsk GDN/EPGD
Kontaktowanie:

Postautor: KubaN » poniedziałek, 12 lut 2007, 15:07

Niech Arek coś o tym Macro w Tamronie powie, ale znam ludzi, którzy mają Tamrony z oznaczeniem Macro i są zadowoleni, a używają je do innych celów, niż w oznaczeniu. Zwróć baku uwagę na parametry. Czy z odległości 1,5 metra zrobisz dobre macro? :lol: Podejrzewam że to "Macro" oznacza tylko dodatkowe soczewki i skale odwzorowania (typowa dla macro - 1:2)
Pozdrawiam, JN

Obrazek

JAG

Postautor: JAG » poniedziałek, 12 lut 2007, 18:00

nie bede rozpoczynal nowego tematu, wiec zapytam w tym jako ze rowniez chodzi o lustrzanke. Mianowicie o Nikon D-40 jest to chyba najtansza lustrznaka na rynku. Czy ktos mial z nia doswiadczenia ?
Oczywiscie zdaje sobie srawe ze w porownaniu z Canon 400D wypada blado, ale czy najtansza znaczy najgorsza ?

Arek
Posty: 491
Rejestracja: sobota, 11 lis 2006, 14:05
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Arek » poniedziałek, 12 lut 2007, 20:03

W sprawie MAKRO:

Oznaczenie Macro na obiektywie wskazuje na większą niż normalnie skalę odwzorowania, jaką dysponuje dany obiektyw (tzw. współczynnik reprodukcji, czyli powiększenie maksymalne fotografowanego obiektu znajdującego się odpowiedniej odległości wskazanej na obiektywie, uzyskiwane przy maksymalnej ogniskowej, jaką dysponuje dany obiektyw). Niemniej, tak jak powiedział KubaN, wcale nie ogranicza to obiektywu do możliwości fotografowania jedynie robaczków i kwiatuszków :lol:
Z drugiej strony KAŻDYM obiektywem można fotografować pszczółki :) . Różnica polega tylko na skali odwzorowania. KubaN kiedyś fotografował monety i guziki odwróconym kitem (odwrócił wtedy również skalę odwzorowania).

Porównując zatem dwa całkowicie hipotetyczne obiektywy (wymyśliłem z bani :wink: ):
- 70-300mm Macro (o skali odwzorowania - powiększeniu maksymalnym 1:2 -> 0.5x)
- 70-300mm (o standardowej skali odwzorowania, dajmy na to przykładowo 1:4 -> 0.25x),
zakładając też, że obydwa szkła posiadają identyczną odległość makro (wskazaną na obudowie obiektywu) i fotografując "coś" o długości 1 cm otrzymamy:
- w przypadku 70-300 Macro - obiekt zajmujący na matrycy długość 5 mm,
- w przypadku 70-300 - obiekt posiadający na matrycy długość 2,5 mm.

Tak więc, aby drugim z wymienionych obiektywów uzyskać na zdjęciu obiekt podobnej wielkości, musiałby przy niezmienionej skali odwzorowania mieć zakres ogniskowych 140-600mm. Niestety w praktyce miałby on już znacznie zmienioną odległość makro (wskazaną na obudowie) i oznaczałoby to konieczność dodatkowego przeliczania.

Obiektywy z oznaczeniem makro są tak zaprojektowane konstrukcyjnie, że z reguły mają mniejszą niż pozostałe szkła minimalną odległość ogniskowania. Najlepsze obiektywy makro są oczywiście stałoogniskowe. Dla nich minimalna odległość ogniskowania jest zawsze odległością makro (i oczywiście jest nadrukowana na obudowie obiektywu).
Obiektyw makro może służyć do fotografowania np. krajobrazów, czy też w ogóle dalekich obiektów, ale zazwyczaj autofokus jest w takim przypadku wolniejszy, ponieważ generalnie takie obiektywy projektuje się pod kątem fotografowania obiektów bliskich. Autofokus może zatem szwankować przy wyostrzaniu obiektów położonych daleko, a jednocześnie działać szybko i precyzyjnie przy obiektach bliskich.


W sprawie wspomnianego Tamrona:

W cenie, za jaką oferowany jest ten obiektyw, nie należy oczekiwać cudów. Generalnie jest to dobry obiektyw dla kogoś, kto nie spodziewa sie zbyt wiele. Jego główną wadą jest - czego można się było spodziewać - bardzo słaba ostrość obrazu przy 300mm oraz nieco zbyt słaba przy dolnym zakresie. W zasadzie obiektywów tej klasy nie powinno sie używać w innych zakresach, jak 100-200 mm. Niestety o ile przymknięcie przysłony pomaga przy 70mm, o tyle przy 300 nie, więc należy uznać to za dużą wadę. Plusem jest natomiast niewątpliwie użycie elementu niskodyspersyjnego (który w tej klasie jest raczej rzadkością) i metalowego bagnetu. Obiektyw ten wypada w testach podobnie jak Sigma 70-300 APO (swoją drogą powiem Wam, że "APO" to zdecydowanie zbyt często nadużywany znak - to tak jakby na maluchu umieścić znaczek Audi i powiedzieć, że to Audi, bo ma znaczek :wink: ).
Tamronik ten ma świetnie wyeliminowane winietowanie (jak na tę klasę obiektywu), aberracja chromatyczna jest niestety spora (pomaga nieco przymknięcie przysłony). Niestety również kiepsko wypada w testach odblasków. Na pocieszenie powiem, że wg prezentowanych niegdyś testach przeprowadzonych przez magazyn Foto-Video podobnie słabo wypadła Sigma 50-200, Nikkor 50-200 i Canon 50-200. Niemniej nie polecam używania tego obiektywu w słoneczny dzień w kierunku, w którym choć promień światła słonecznego może kątem wpaść do obiektywu. Ostre światło zabija całe zdjęcie powodując wielokrotne blicki i tęcze.
Zgodnie z przewidywaniami autofokus w tym Tamronie działa wolno, często się myli i dodatkowo lubi się gubić, szczególnie w długim końcu zakresu ogniskowych (300mm).
Generalnie: o ile zrezygnuje się z wykorzystywania ogniskowych powyżej 250mm, i z fotografowania szybko przemieszczających się obiektów, to jest to dobry obiektyw w tej klasie cenowej. Takie jest moje subiektywne zdanie.
Pozdrawiam serdecznie

Arek


Wróć do „Sprzęt fotograficzny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości