Prezentacja E-3A AWACS EPWA 10.03.2009 - Fotorelacja
-
- Posty: 989
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2007, 00:20
Prezentacja E-3A AWACS EPWA 10.03.2009 - Fotorelacja
AWACS
Samoloty dalekiego wykrywania i śledzenia E‐3/A AWACS są zmodyfikowaną wersją Boeinga 707‐320B i stanowią podstawowe ogniwo systemu NAPMO. Charakterystyczną cechą ich budowy jest ważąca 5200 kg, obrotowa antena radarowa w dielektrycznej osłonie, zamontowana na
grzbiecie maszyny. Zbudowana jest z anteny radaru głównego i urządzenia identyfikującego przeciwnika IFF (Identification Friend Or Foe). Dzięki temu jest w stanie wykryć nisko lecące cele już z odległości 400 km i śledzić cele poza linią horyzontu nawet do 520 km. Systemy pokładowe oraz radar główny maszyny są zasilane w energię elektryczną jednocześnie przez siedem prądnic, z których każda posiada moc 75 kW i jest napędzana przez pracujące silniki samolotu.
Samoloty E3A z reguły operują na wysokości 8 000 ‐ 10 000 m. i zapewniają przy tym pokrycie radarowe terenu o powierzchni 312 000 km², a więc równego obszarowi Polski. Trzy samoloty E‐3A są
w stanie kontrolować sytuację powietrzną nad całą Europą Środkową.
A tak maszyna prezentuje się w środku:
I z zewnątrz:
FRUIT FLY
Od kilku lat, cyklicznie co miesiąc, prowadzone są międzynarodowe treningi sił i środków wydzielonych z Sił Powietrznych, Wojsk Lądowych i Marynarki Wojennej do wykonywania zadań w narodowym i sojuszniczym systemie obrony powietrznej. W treningach tych, noszących nazwę
FRUIT FLY, załogi polskich samolotów bojowych, transportowych oraz śmigłowców ratownictwa lotniczego SAR (Search And Rescue) ćwiczą we współpracy i pod kontrolą załóg E‐3A systemu AWACS. W czasie ćwiczeń FRUIT FLY załogi prowadzą loty we wspólnych ugrupowaniach bojowych
samolotów uderzeniowych i samolotów osłony COMAO (Composite Air Operation), toczą walki z samolotami myśliwskimi „przeciwnika”, a także poszukują i udzielają pomocy medycznej „zestrzelonym” załogom. Z kolei naziemne i nawodne jednostki Obrony Przeciwlotniczej trenują
niszczenie „przeciwnika powietrznego” w wydzielonych strefach działania. Treningi te mają na celu przygotowanie załóg lotniczych i obsad środków Obrony Przeciwlotniczej do działania we wspólnych ugrupowaniach podczas sojuszniczych ćwiczeń oraz misji w zapalnych punktach świata.
Na prezentację Fruit Fly mieli początkowo przylecieć swoimi maszynami piloci Mig-29 , Su-22 oraz F-16.Z przyczyn technicznych moglismy oglądać tylko te ostatnie maszyny.
Opracowanie: Michał Franczyk na podstawie materiałów prasowych SP oraz własnych zdjęć.
Zdjęcia: Bogdan Jankowiak, Sebastian Lemański,Paweł Górski.
- kex_
- Posty: 357
- Rejestracja: czwartek, 21 sie 2008, 11:17
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Bardzo dobra prezentacja, do tego zaopatrzona we wspaniałe zdjęcia.. Ogólnie kawał świetnej roboty
Tylko mam pytanie, jak często zmienia się kodowanie w systemie IFF? Bo tam jeśli dobrze pamiętam transponder wysyła stosowny kod identyfikacji, także po jakimś czasie wrogie samoloty mogłyby się chyba podszyć pod sojusznicze ustawiając takie samo kodowanie.
Tylko mam pytanie, jak często zmienia się kodowanie w systemie IFF? Bo tam jeśli dobrze pamiętam transponder wysyła stosowny kod identyfikacji, także po jakimś czasie wrogie samoloty mogłyby się chyba podszyć pod sojusznicze ustawiając takie samo kodowanie.
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
-
- Posty: 989
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2007, 00:20
Mam nadzieje, ze po przeczytaniu tej strony zaspokoisz swoja ciekawość
http://www.radary.az.pl/ssr.html
http://www.radary.az.pl/ssr.html
- Blink
- Moderator
- Posty: 2312
- Rejestracja: środa, 31 paź 2007, 08:09
- Lokalizacja: Gdańsk // EPGD
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 19 lut 2006, 21:36
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
- ravecki
- Posty: 1889
- Rejestracja: piątek, 20 sty 2006, 16:27
- kex_
- Posty: 357
- Rejestracja: czwartek, 21 sie 2008, 11:17
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
- uki
- Administrator Forum
- Posty: 1017
- Rejestracja: środa, 08 mar 2006, 11:59
- Lokalizacja: Gdańsk,Trójmiasto,EPGD
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 966
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2006, 19:17
- Lokalizacja: Gdansk
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 989
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2007, 00:20
- MarcoPolo
- Posty: 478
- Rejestracja: niedziela, 20 maja 2007, 18:35
- Lokalizacja: Sopot
- Kontaktowanie:
Bardzo fachowa relacja! Nagłówek, szkic, zdjęcia, dobry opis.
Mnie brakuje tylko jednego - Waszych osobistych wrażeń z oglądania Awacsa i ogólnie, z całej imprezy.
Prasy fachowej trochę jest, nie musimy chyba udawać kolejnej.
Przynajmniej mnie (poza samym Awacsem) interesowałaby atmosfera, co się podobało, co nie, jak się dostaliście (podobno tylko na dowody os. - dlaczego?), itp.
No i trochę zdjęć z Wami! Koniecznie z legitymacją EPGD!
Jeżeli moje zdanie jest odosobnione, to trudno...
Mnie brakuje tylko jednego - Waszych osobistych wrażeń z oglądania Awacsa i ogólnie, z całej imprezy.
Prasy fachowej trochę jest, nie musimy chyba udawać kolejnej.
Przynajmniej mnie (poza samym Awacsem) interesowałaby atmosfera, co się podobało, co nie, jak się dostaliście (podobno tylko na dowody os. - dlaczego?), itp.
No i trochę zdjęć z Wami! Koniecznie z legitymacją EPGD!
Jeżeli moje zdanie jest odosobnione, to trudno...
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 19 lut 2006, 21:36
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 989
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2007, 00:20
Tak więc czemu na dowody nie wiem, podchodzimy do bramy, spytali sie czy my na prezentacje, chcielismy wyciagac legitymacje ale kazano nam dowody pokazac i po sprawdzeniu danych z D.O. wpuscili nas do srodka.
Co do wrażeń, no wiesz, cięzko eksponować emocje ponieważ dla mnie osobiście impreza była troche męcząca.Pierw próbowano wprowadzic jakąs dyscypline czyli ograniczona odległośc od maszyn itp.Długo to nie trwało, i po chwili zrobił sie taki burdel, że ludzie dosłownie do silników wchodzili lub próbowali przystawić drabinkę do efki.
Poza tym bylo zimno ,pochmurno i przelotnie padało.
Co do samego Awacsa to pierw trzeba było sie wystać w kolejce bo wpuszczali po 20 osób.W srodku ścisk bo każdy chcial sfocic wszystko i wszedzie.A ludzie pchali sie do wejscia jakby tam cos rozdawali.
Co do wrażeń, no wiesz, cięzko eksponować emocje ponieważ dla mnie osobiście impreza była troche męcząca.Pierw próbowano wprowadzic jakąs dyscypline czyli ograniczona odległośc od maszyn itp.Długo to nie trwało, i po chwili zrobił sie taki burdel, że ludzie dosłownie do silników wchodzili lub próbowali przystawić drabinkę do efki.
Poza tym bylo zimno ,pochmurno i przelotnie padało.
Co do samego Awacsa to pierw trzeba było sie wystać w kolejce bo wpuszczali po 20 osób.W srodku ścisk bo każdy chcial sfocic wszystko i wszedzie.A ludzie pchali sie do wejscia jakby tam cos rozdawali.
Wróć do „Wydarzenia w lotnictwie wojskowym”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości