Klęskę polskiego programu F-16.

...wszystko o siłach powietrznych
Sebastian Elijasz

Klęskę polskiego programu F-16.

Postautor: Sebastian Elijasz » poniedziałek, 19 lut 2007, 23:41

Jednak władze od dawna wiedziały o opóźnieniach w przygotowaniu programu, który ma umożliwić naszym myśliwcom działanie w ramach NATO-wskiego systemu obrony powietrznej.
Jak dowiedział się "Newsweek", już latem ubiegłego roku płk Michael J.Posvar, attaché lotniczy w ambasadzie USA, sporządził tajny raport, w którym wytknął błędy przy wdrażaniu polskiego programu F-16, m.in. brak personelu przygotowanego do obsługi naziemnej myśliwców i brak koordynacji całego
programu, co w efekcie może doprowadzić nawet do katastrofy lotniczej. Według naszych informacji osoby odpowiedzialne za program F-16 naciskały wówczas na amerykańskiego pułkownika, by wycofał dokument. Raport trafił jednak na biurka szefów departamentu obrony USA i kongresmanów zajmujących się wojskiem. Podobne informacje dotarły przed rokiem do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. O zaniedbaniach dowiedział się z notatki sporządzonej po odprawie w Dowództwie Wojsk Lądowych z udziałem m.in. gen. Romana Baszuka, ówczesnego dyrektora programu F-16. Kilka dni później Baszuk stracił stanowisko.
Największą bolączką Ministerstwa Obrony są braki kadrowe. Na Zachodzie przy podobnych programach pracuje kilkuset specjalistów. W resortowym biurze programu F-16 pracuje zaledwie kilkadziesiąt osób, na dodatek bez doświadczenia. Oprócz kadry zarządzającej brakuje też pilotów i mechaników.
Do tej pory w USA wyszkolono siedmiu lotników. W ciągu czterech lat podobne szkolenie przejdzie kolejnych 37 pilotów. Pytanie tylko, czy będą chcieli zostać w wojsku. - Przed decyzją o wysłaniu pilotów i mechaników na szkolenie warte miliony dolarów nikt nie pomyślał o tym, jak związać ich z wojskiem - mówi były pilot. Część mechaników przeszkolonych w Stanach Zjednoczonych złożyła po powrocie do kraju wymówienia z pracy - odchodzą do prywatnych firm. Oczywiście chodzi o pieniądze. W wojsku świetnie wyszkolony pilot czy mechanik zarabia ok. 3 tys. zł. Zarówno piloci, jak i mechanicy w lotnictwie cywilnym mogą dostać nawet trzy razy tyle.
Jak oceniają eksperci wojskowi, rząd będzie musiał wyłożyć teraz co najmniej pół miliarda dolarów na uruchomienie programu F-16. - Koszt będzie tak duży, bo przy tym programie od początku panuje ogromny bałagan - ocenia Tomasz Hypki, ekspert lotniczy.
- Dokładnie przyjrzymy się pracy biura ds. programu F-16. Będziemy podejmować decyzje, które zagwarantują wdrożenie programu bez większego problemu - mówi minister Szczygło. - Bez większego problemu - podkreśla jeszcze raz.
(Newsweek)
Niezły syf

Spotter
Posty: 534
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2006, 21:35
Lokalizacja: EPGD

Postautor: Spotter » wtorek, 20 lut 2007, 09:11

Wyglada na to, ze wiekszosc naszych F-16 bedzie sobie grzecznie stac w hangarze i czekac na lepsze czasy. Tragedia. U nas zawsze wszystko musi byc posrane i nigdy nic nie moze byc zrobione dobrze od A do Z!!!


Wróć do „Wydarzenia w lotnictwie wojskowym”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości