Będzie mniej straży granicznej na lotniskach

[Geo]

Państwo zamiast zwiększyć wydatki na bezpieczeństwo na lotniskach, chce je ograniczyć - wytyka "Dziennik Gazeta Prawna". Kontrolą pasażerów mają zająć się prywatne firmy ochroniarskie finansowane przez porty lotnicze, a nie funkcjonariusze Straży Granicznej.

Takie plany ma Urząd Lotnictwa Cywilnego, który przygotował rewolucyjne zmiany w prawie lotniczym. Według propozycji ULC ciężar finansowania w kwestiach bezpieczeństwa zostanie przerzucony z budżetu na spółki zarządzające polskimi lotniskami.

Funkcjonariusze Straży Granicznej zostaną zmarginalizowani. Ich zadania ograniczą się do kontroli paszportów pasażerów wylatujących poza Unię i asystowania przy rewizjach osobistych. Przy bramkach i skanerach prześwietlających bagaż staną zaś pracownicy służb ochrony należących do spółek zarządzających lotniskami lub wynajętych przez nich prywatnych firm. Jeśli wszystko pójdzie gładko, nowe przepisy zaczną obowiązywać już za rok. Lotniska nie pozostawiają na projekcie suchej nitki - odnotowuje "DGP".

No to ciekawe jak to będzie czy świniaczki trzepać będzie pan Władzio z Biedronki.
Czy dla Was do użerania się z robieniem zdjęć z SOLem, SG dojdzie jeszcze ochrona?

[Kaspar]

Nowej firmy ochroniarskiej nie będą wynajmować bo takową już mają.SOL dostanie dodatkową robotę i tyle.

[michalek]

BRAWO! NARESZCIE!

Tak dziala prawie w calej Europie. Securitas lub Falck w security i jest pelna kultura, a nie chamstwo jak w Gdansku. Nie spotkalem sie jeszcze z tak nie mila kontrolą jak w Gdansku. Nawet w Warszawie gdzie tez SOL ma kontrole jest duzo lepiej.

Firma prywatna rozumie ze pracuje DLA klienta, a nie odwrotnie. Dla SOL to sie w glowie nie miesci.

[Marcin]

No może jakby u nas działała firma taka jak np. Securitas to może rzeczywiście wyglądałoby to po ludzku. Ale niestety nasz SOL wyobraża sobie, że ma nie wiadomo jaką władzę i zapomina, że jest zwykłą firmą ochroniarską, więc obawiam się, że poziom kultury jeszcze bardziej spadnie...

[pgronowski]

Jak w każdej firmie znajdzie się parę osób niemiłych itd.
ostatnio jak stałem pod płotem na cargo to podszedł do mnie jeden z SOL-u i był bardzo miły. nawet sobie chwilę pogadałem

[Pitex]

z tego co wiem to nasz port jest przygotowany na taka sytuacje juz od kilku lat, bo mowi sie o przejeciu kontroli przez firme ochroniarska mowis ei od conajmniej 2 lat!

Osobiscie uwazam ze zewnetrzna firma (a nie SOL) byla by durzo lepszym i chyba nawet tanszym rozwiazaniem.